Testy diagnostyczne

Humor z zeszytów

Kontakt

 PIELGRZYMKI DO MIEJSC ŚWIĘTYCH – BETLEJEM

Betlejem – położenie i zarys dziejów miasta

      Betlejem – miasto w środkowej części Palestyny (obecnie Autonomii Palestyńskiej) leżące około dziesięć kilometrów na południe od Jerozolimy. Ulokowane na wapiennym grzbiecie górskim, ciągnącym się wzdłuż głównego szlaku prowadzącego do Egiptu, na wysokości ok. 775 m n.p.m. Okolice Betlejem, z których rozciąga się widok na Morze Martwe, to tereny żyzne i pełne zieleni.

       Jak podaje Stary Testament kilka wieków przed narodzeniem Chrystusa przybyła do miasta  Moabitka (Moabici - potomkowie Moaba, lud mieszkający na wschód od rzeki Jordan i Morza Martwego, wrogowie Izraela, podbici potem przez Dawida) o imieniu Rut, która urodziła wkrótce swemu mężowi Boozowi syna Obeda. Obed z kolei był ojcem Jessego. Tutaj Dawid, syn Jessego, popędził stada swego ojca i został namaszczony przez proroka Samuela na króla Izraela. Z Betlejem Dawid wyruszył niedługo potem na podbój północnego królestwa Izraela, czyniąc z Jerozolimy stolicę i centrum religijne nowego państwa. Dawid i jego syn Salomon to dwaj słynni królowie i bohaterowie Izraela. Wiele pokoleń później w tym właśnie rodzie przyszedł na świat Jezus. Drugi rozdział Ewangelii według Św. Mateusza relacjonuje narodziny Jezusa w Betlejem i mające miejsce wkrótce potem przybycie mędrców ze Wschodu. Ewangelista Łukasz opisując narodziny Jezusa w betlejemskim żłóbku podaje, że pasterze pasący swe bydło na pobliskich wzniesieniach okalających miasto, usłyszeli wtedy od aniołów nowinę o narodzeniu się „Króla Żydowskiego”. Ewangelista Mateusz mówi też o ucieczce Świętej Rodziny z Betlejem, którą podjęła ona dowiedziawszy się o istnieniu zagrożenia dla życia małego Jezuska ze strony króla Heroda.

      Tradycyjne miejsce narodzenia Jezusa Chrystusa sprofanował cesarz rzymski Hadrian (panował w latach 117 – 138), który założył tu gaj dla boga Adonisa i jemu też poświęcił wybudowaną w latach 132 – 135 na miejscu Groty Narodzenia świątynię. W 315 roku cesarz bizantyjski, Konstantyn, chrześcijanin (panujący od 306 roku) usunął ów pogański gaj i na jego miejscu zbudował Kościół Narodzenia. Fundatorką tego przedsięwzięcia była ponoć matka cesarza – Helena, święta kościoła katolickiego. Budowę zakończono w 326 roku.  W wieku VI, około 550 roku, po zniszczeniach dokonanych w 529 roku przez Samarytan, kościół ten został przebudowany przez cesarza Justyniana Wielkiego panującego w latach 527 – 565. Dalsze koleje losu miasta były dosyć burzliwe. W roku 614 do Betlejem weszli Persowie, a w 636 roku Arabowie pod wodza kalifa Omara. Późniejszej przebudowy, w wieku XII, podjęli się krzyżowcy i w tej postaci przetrwał on do dziś. Kościół Narodzenia w Betlejem, podobnie jak i inne kościoły wczesnochrześcijańskie, nazwano bazyliką. W I połowie XIV stulecia na terenie Ziemi Świętej pojawił się zakon franciszkanów, który od 1333 roku miał tam trzy klasztory, z których jeden mieścił się w Betlejem. Kilkanaście lat później franciszkanie, jako przedstawiciele katolików , uzyskali prawo do odprawiania nabożeństw w Bazylice Narodzenia. Obok nich kościołem władali też mnisi obrządku greckiego i ormiańskiego. Obecnie bazylika znajduje się pod kontrolą prawosławnej cerkwi greckiej i katolików.

Początki i rozwój pielgrzymek do Betlejem

        Pielgrzymki, w tym do Betlejem, pojawiły się jako nowa forma pobożności w wieku IV. Stanowiły bardzo ważne zjawisko jako wyraz czci dla pierwszych, historycznych pamiątek wiary chrześcijańskiej. Do miejsc pielgrzymkowych  przybywali pątnicy z całego chrześcijańskiego świata, a wraz z przyjmowaniem wiary rzymskiej przez kolejne kraje europejskie reprezentowali oni coraz to więcej narodów i kultur. Peregrynacje do Betlejem były integralną częścią tzw. „pielgrzymek jerozolimskich”, obejmujących swym zasięgiem obszar Ziemi Świętej – miejsca związane z treścią Starego Testamentu, a później z narodzinami, życiem i męczeństwem Jezusa Chrystusa. Początkowo pielgrzymami były najczęściej osoby duchowne – księża i zakonnicy, ale z czasem do Betlejem przybywali ludzie wszystkich stanów społecznych i zawodów: królowie, książęta, rycerze, szlachcice i magnaci, mieszczanie, a nawet chłopi.

     Na przestrzeni wieków Betlejem odwiedziło wielu sławnych Polaków m. in. książę ziębicki Mikołaj, książę opolski Bolko II, książę głogowsko - żagański Henryk III, słynny mieszczanin krakowski Mikołaj Wierzynek, najbardziej znany polski kronikarz – Jan Długosz z towarzyszami, prawdopodobnie również święty Jan Kanty.

       Pielgrzymki do Betlejem zawsze uchodziły za szczególnie kosztowne, długie, trudne i niebezpieczne, dlatego ze względów finansowych, zdrowotnych, czy choćby w trosce o życie (zwłaszcza w okresie wojen z Turkami) nie wszyscy je podejmowali. Przez wieki niewiele się w tym zakresie zmieniło, choć dysponujemy nowoczesnymi środkami transportu, a pielgrzymom zapewnia się maksymalne bezpieczeństwo. W ostatnich dziesięcioleciach do Betlejem przybywa nieco mniej pątników z uwagi na toczący się konflikt izraelsko – palestyński i raz po raz wybuchające zbrojne powstania Palestyńczyków.  

Przyczyny i cele pielgrzymek do Betlejem

      Najgłówniejszym stymulatorem ruchu pątniczego pozostawała bez wątpienia religia. Cele dewocyjne pielgrzymek tak w dawnych czasach, jak i obecnie wysuwają się na pierwsze miejsce. Pielgrzymka ma być przede wszystkim wyrazem pokory i głębokiej pobożności, miłości, uwielbienia i czci dla Chrystusa Zbawiciela. Wyrasta z chęci poznania świętych miejsc, gdzie Jezus przyszedł na świat w ludzkiej postaci, z chęci pogłębienia swoich uczuć religijnych, z potrzeby kontemplacji i modlitwy w niepowtarzalnej atmosferze. Przez wiele stuleci pobożne wędrówki do Ziemi Świętej były dla wielu pątników niemal głównym celem życia. Pielgrzymka miała tez zapewnić zbawienne odpusty, wyjednać przychylność i przyjaźń Boga oraz łaski dla siebie i krewnych. Liczono także na cudowne ozdrowienia z chorób czy kalectwa.

      Wędrowano też w celach pokutnych, aby zmazać swe ciężkie grzechy, doznać pociechy duchowej i uspokoić sumienie. Aspekt pokutny był tu bardzo istotny, zważywszy na trudy i długość podróży. Grono owych pokutników stanowili najczęściej możni feudałowie, szlachta, a nawet mieszczanie budujący swe majątki i gromadzący dobra doczesne droga gwałtów, przemocy i podstępu. Byli wśród nich także wszelkiej maści awanturnicy, obieżyświaty, brato - i ojcobójcy.

   Wędrowali i ci, którymi targały rozterki duchowe, znajdujący się w krytycznej, rozpaczliwej chwili życia, zwłaszcza po utracie najbliższych sobie krewnych czy przyjaciół. Pielgrzymka stawała się wtedy ucieczką od złych, smutnych wspomnień, wyzwaniem po to, by doznać poprzez modlitwę pociechy i podjąć nowy rozdział życia.

     W wiekach średnich, z uwagi na rozpowszechniony bardzo kult relikwii,  częstym motorem peregrynacji do Betlejem było zabieganie o obejrzenie sławnych relikwii, ich dotknięcie, a może nawet nabycie – co było już absolutnym szczytem marzeń.

       Tym wszystkim wzniosłym celom towarzyszyła zwykła, prywatna ciekawość ludzka, chęć poznania obcego, tajemniczego świata, konfrontacji z odmienną kulturą, przyrodą i ludźmi. Niektórzy pątnicy – turyści liczyli na przygodę, zwiedzanie obcych krajów (co w pewnym okresie było nawet obowiązującą modą głównie wśród szlachty i mieszczan). Pielgrzymka dawała im wszakże okazję do poznania dziejów miasta, jego kultury duchowej i materialnej (zabytki architektury, sztuki świeckiej i sakralnej, rzeźby, malarstwa), a nawet gospodarki i polityki. Nie jest tajemnicą, że dla wielu mieszczan i kupców pielgrzymki były świetną okazją do nawiązania kontaktów z obcymi domami kupieckimi i poszerzenia działalność handlowej.

    Współcześnie odbywane pielgrzymki do Betlejem mają identyczne cele. Osobistych przeżyć nie zastąpi bowiem żaden pośrednik – ani książka, ani film, ani fotografia. Podróż do Betlejem pozwala w wymiarze religijnym głęboko przeżyć tajemnicę narodzenia Boga – Człowieka, a w wymiarze świeckim daje możliwość poznania dnia współczesnego mieszkańców Ziemi Świętej, która wciąż dla Polaków jest dalekim, egzotycznym krajem.

Przebieg pielgrzymki na terenie miasta

    Od szesnastu już stuleci przebieg pielgrzymki na terenie Betlejem wygląda tak samo. Najwięcej miejsca i czasu pątnicy spędzają w Bazylice Narodzenia. Bazylika Narodzenia Pańskiego w Betlejem to wczesnochrześcijańska świątynia i  jeden z najstarszych nieprzerwanie funkcjonujących kościołów na świecie. Praktyki religijne dla katolików (Msze święte, procesje), prowadzą w niej franciszkanie, kierujący grupy pielgrzymów ku wszystkim ”loca sacra” w tej świątyni. W grocie pod Bazyliką, zwanej Grotą Narodzenia, przy długim ołtarzu franciszkanie odprawiają nabożeństwa w postaci bądź uroczystych sum, bądź cichych Mszy św. Miejsce narodzenia Jezusa znajdowało się, według XV- wiecznych relacji – szesnaście stopni pod ziemią.

    Sama grota ma w przybliżeniu kształt prostokąta o długości 12,3 m i szerokości 3,5 m.. Wg miejscowej tradycji, poświadczanej przez wieki przez nawiedzających to miejsce pątników z Europy i innych części świata, Maryja urodziła Jezusa i owiniętego w pieluszki złożyła w żłobie. Świadectwo o tym wydarzeniu zawiera Ewangelia Św. Łukasza. W centralnej części znajduje się samo miejsce Narodzenia Pańskiego z łacińską srebrną gwiazdą z 1717 roku, greckim ołtarzem i uszkodzoną mozaiką. Tam też trzej królowie mieli Jezusowi  złożyć dary.

Na prawo od głównego ołtarza znajduje się kaplica franciszkańska w miejscu, w którym miał stać żłóbek. Grota pozbawiona jest dopływu naturalnego światła z zewnątrz. Jej wnętrze rozświetlają oprócz lamp elektrycznych 53 lampy oliwne, z których do kościoła rzymskokatolickiego należy 19 lamp. Ściany groty okrywa ogniotrwała tapeta z 1874 roku, dar prezydenta Francji. Do katolików, oprócz dużych 19 lamp u sklepienia groty, tapety i szeregu obrazów należą cztery lampy, które dzień i noc palą się w pobliżu srebrnej gwiazdy przy miejscu narodzenia.

    W Bazylice Narodzenia, jak podają źródła, od najwcześniejszych wieków, czczono też grób Św. Hieronima - jednego z największych doktorów Kościoła, który dokonał przekładu Biblii z języka hebrajskiego na łacinę. Obok niego pielgrzymi nawiedzają też Grotę Niewiniątek (obecnie Grota Świętych Młodzianków) upamiętniającą rzeż niemowląt płci męskiej do lat 2 dokonaną przez Heroda Wielkiego, której zdołał uniknąć Jezus. Znajduje się tam też Grota Snu Św. Józefa, symbolizująca moment, kiedy to we śnie anioł nakazał Józefowi uchodzić z Maryją i maleńkim Jezusem do Egiptu, o czym notuje Ewangelia Św. Mateusza.

   W Betlejem odwiedzają pielgrzymi również Kościół Św. Mikołaja, a to głownie z tego względu, ze na terenie jego placu wewnętrznego ukryła się niegdyś Maryja z Jezusem, by nie dopuścić do spotkania z ludźmi Heroda (relacja pielgrzyma Anglura z roku 1395).

  Betlejem przez wieki wywoływało wielkie wrażenia, nie tylko natury religijnej. Podziwiamy także i dziś znakomitość Bazyliki, jej świetny kształt architektoniczny, a wewnątrz wspaniałe freski, bogate ornamenty i dekoracje. Każdego roku bazylikę odwiedzają tysiące chrześcijan, szczególnie w okresie świąt Bożego Narodzenia, kiedy odprawiana jest w Betlejem uroczysta Pasterka. Grotę Narodzenia w Bazylice w Betlejem odwiedzają politycy i głowy Kościołów przy każdej oficjalnej wizycie na terenie Autonomii Palestyńskiej (m.in. papieże -  Jan Paweł II w 2000 roku i Benedykt XVI w 2009 roku)

  

Artykuł opublikowany w gazecie parafialnej „Fara” – miesięczniku Parafii Najświętszej Marii Panny Wniebowziętej w Jaśle , nr 1(35) 2004, w styczniu 2004 roku.